Jak słuchać dzieci, żeby usłyszeć ich potrzeby pomocy?
By: Fatima Janiak
Jak słuchać dzieci, żeby usłyszeć ich potrzeby pomocy?
Podstawową potrzebą każdego dziecka jest potrzeba bezpieczeństwa, czyli poczucie, że rodzice są zawsze dostępni – fizycznie i psychicznie. Cokolwiek się wydarzy nasze pociechy chcą czuć, że zawsze mają się do kogo zwrócić. Niezależnie od wieku są w procesie poznawania siebie i otaczającego je świata, dlatego potrzebują czuć się wysłuchane i ważne. Jednym z wymiarów dostępności psychicznej jest empatyczna komunikacja, a przede wszystkim umiejętność słuchania. Czasami możemy słuchać, ale nie usłyszeć tego co chcą nam przekazać. Jak zatem słuchać dzieci, aby usłyszeć potrzebę pomocy?
Nie tylko uszami, ale także oczami i sercem
Dzieci potrzebują naszej obecności oraz pomocy w lepszym zrozumieniu świata, radzeniu sobie z emocjami i nawiązywaniu relacji z innymi ludźmi.
Aby odkryć jakie potrzeby i uczucia ukryte są w słowach, potrzebujemy podejścia pełnego empatii, opierającego się na chęci zrozumienia dziecka oraz sytuacji, w której się znalazło. Empatyczne słuchanie to przede wszystkim bycie obecnym i w pełni zaangażowanym w kontakt. To słuchanie z uważnością, otwartością i ciekawością, a także z szacunkiem dla odrębności dziecka. Empatyczne podejście to także poszanowanie wszystkich pojawiających się emocji i przyzwolenie na ich przeżywanie.
Czasami słuchanie z poziomu serca może być dla nas trudne, jednak próbujmy być w kontakcie z dziećmi jak najbardziej autentyczni i prawdziwi, a naszą główną motywacją niech będzie chęć lepszego i głębszego poznania naszego dziecka. Słuchajmy tak, jakbyśmy chcieli być słuchani przez innych.
Starajmy się dostrzec uczucia kryjące się za słowami
W aktywnym, empatycznym słuchaniu odnosimy się zarówno do zewnętrznej warstwy słów, jak i do wewnętrznego świata znaczeń.
W trakcie rozmowy starajmy się utrzymywać kontakt wzrokowy, reagujmy na to, co mówi dziecko (np. potakiwaniem), dopytujmy w przypadku niejasności oraz nie przerywajmy. Zwróćmy także uwagę na mowę niewerbalną i spróbujmy dostroić się do uczuć dziecka poprzez oddech, pozycję ciała oraz język jakim operuje. Na podstawie obserwacji tego, co widzimy i czujemy, spróbujmy przekazać to dziecku (“Słyszę ekscytację w Twoim głosie…”, “Widzę, że jesteś zdenerwowan_”, “Mówiąc to masz łzy w oczach”). W ten sposób możemy pomóc mu skontaktować się z reakcjami ciała, przez co skontaktować się bardziej ze sobą, poradzić sobie z emocjami i lepiej zrozumieć sytuację. Kiedy zaczniemy odzwierciedlać uczucia, dziecko może zarówno zacząć opowiadać co przeżywa albo nie chcieć rozmawiać. Niezależnie od reakcji warto podążać za jego potrzebami, jednocześnie zapewniając o swojej otwartości na wsparcie.
Przydatnym jest nazywanie uczuć i potrzeb dziecka (“Złościsz się na mnie, że proszę Cię o posprzątanie pokoju, a Ty chciał_byś się dalej bawić?) lub parafraza, czyli oddanie innymi słowami sensu wypowiedzi (“Chcesz powiedzieć, że chciał_byś wrócić dziś później do domu?”). Dobrze jest używać do tego słów, które używa dziecko.
Warto pamiętać o stworzeniu przestrzeni na pojawienie się całej gamy uczuć i emocji. Pocieszanie, dawanie rad, odwracanie uwagi od emocji, zaprzeczanie czy rozwiązywanie problemu za dzieci nie pomaga im lepiej radzić sobie z emocjami i w dłuższej perspektywie nie jest wspierające i nie uczy dziecka jak w sposób adaptacyjny radzić sobie z podobnymi sytuacjami w przyszłości.
Bezwarunkowa akceptacja dziecka
Kiedy relacja z dzieckiem jest pełna akceptacji i bezpieczeństwa tworzymy przestrzeń na otwartość i dzielenie się problemami. Przyjęcie dziecka takim jakie jest, jest kluczem do zdrowego rozwoju. To co wspiera, to szczera chęć towarzyszenia, wysłuchania i zrozumienia.
Warto mieć na uwadze, że niektóre zachowania dzieci mogą wynikać z chęci sprawdzenia, czy są prawdziwie słuchane, widziane i akceptowane oraz czy mogą liczyć na wsparcie od swoich najbliższych.
Ważne jest, żebyśmy dbali o relacje z dzieckiem na co dzień. Bądźmy wspierającymi i słuchającymi dorosłymi. Bycie obok i prawdziwe słyszenie to naprawdę cenny dar.